Głuszyca na archiwalnym zdjęciu (źródło: polska.org)
Galeria
Tajemnice Głuszycy cd.1.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
11 odpowiedzi na Tajemnice Głuszycy cd.1.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Witajcie 😉 i Witaj Pawle 🙂
Bardzo się cieszę, że wpadło ci coś nowego
co dotyczy mojego rodzinnego Miasta(hehe)
Ja sam też ciągle poszukuję(zaglądam tu i ówdzie)
I pomimo miernych(filmiki)rezultatów po trzech latach
łazikowania wciąż mi mało ;)…pozdrawiam.
Znaki
Witaj.
U mnie jest tak, że gdy czegoś szukam to trudno mi to jest znaleźć, natomiast łatwo znajduję to czego nie szukam. Przykładem jest ta druga fabryka zbrojeniowa Fried.Krupp A.G. w Głuszycy. Prawdę mówiąc to nie jest mój temat i trafiłem na te dokumenty przy okazji. Wiem, że tym tematem zajmowały się już różne orły bez powodzenia bazując jedynie na relacji jakiejś tam byłej cywilnej pracownicy przymusowej. Robili różne kwerendy w archiwach, chodzili w teren, analizowali drogę do tej fabryki, a i tak nic nie znaleźli. Wiedzieli tylko, że to była fabryka Kruppa. Byli tacy, którzy wątpili, że w Głuszycy była jeszcze jedna fabryka Kruppa oprócz tej powszechnie znanej. Ja też wątpiłem, ale teraz mam twarde dokumenty niemieckie potwierdzające w 100%, że w Głuszycy były dwie fabryki Fried. Krupp A.G. i te dokumenty będę chciał stopniowo udostępniać za jakiś czas.
Cześć
Są takie gagatki co tej fabryki nadal szukają….. kopać chcą… może z tymi dokumentami się tak nie rozpędzaj z ich publikacją, żeby się potem nie okazało, że tą fabrykę znajdą. Pisze to tak pół żartem pół serio.
pozdr.
Witaj.
Ale niech kopią i ziemia im miękka będzie. 🙂 Dokumenty te opublikuję, niech widzą to czego szukali przez tyle lat i nic nie znaleźli. Może jak Andrzej zobaczy te papiery to go olśni i ruszy z kamerką w teren. Mnie ta fabryka nie kręci, ja mam fioła na punkcie dokumentacji technicznej „Riese”. Niewielką ilość już mam, a mówiło się zawsze, że takiej dokumentacji, która dotyczy ściśle przeznaczenia poszczególnych budowli „Riese”, nigdzie nie ma bo Rosjanie po wojnie wywieźli. A guzik prawda. Ja mam już niewielką część (mało, ale JEST!) i jestem łasy na więcej.
😉 jak to się teraz mówi???!!!
…i Zaje…!!!! 😉
😉 Pół żartem ,pół serio to ja tam zaraz będę w terenie 😉 jak tylko Paweł tu zapoda 😉
oczywiście ogólnie znane pokazuję jak leci 😉
ale to „TO”…;) troszkę inaczej… 😉
Mówisz, że ogólnie znane miejsca pokazujesz na filmach jak leci, ale „TO” troszkę inaczej? Sam jestem ciekawy jakie miejsce wskażesz po zapoznaniu się z tą dokumentacją archiwalną którą ja mam, gdy już ją opublikuję. W końcu Głuszycę (teren) znasz dobrze.
Ps. Ja tu na blogu dokumentów archiwalnych nie zapodam. Nigdy tego nie robię. Widziałeś żebym tu na blogu publikował jakieś dokumenty archiwalne? Ja sobie nie przypominam.
Paweł 😉 ależ daj cokolwiek oby w miarę wiarygodne 😉
możesz też i poBajać… 😉 ja z tym nie mam problemu 😉
pewnie zaraz mnie zbeszta Tomipol1…
😉 ale zamiast besztać … książki kończyć !!!
… a nieee… besztać tylko 😉
Żadnych dokumentów nie wstawię do internetu, nawet rąbka. Ja na głowę nie upadłem. Przyjdzie czas (może już niedługo) to zobaczysz te dokumenty tam gdzie można je pokazać.
Poza tym będzie tak jak już wcześniej pisałem: w pierwszej kolejności te dokumenty pokażę w wąskim gronie eksploratorów, a dopiero po jakimś czasie opublikuję dla czytelników.
Drogi Andrzeju odniosę się do aluzji którą skierowałeś pod moim adres.Przede wszystkim nigdy Ciebie nie beształem a jedynie udzielałem konstruktywnej krytyki.Nie wiem czy zauważyłeś ale jestem strasznie uczulony na kłamców i oszustów historii.Nie wyobrażam siebie np jako mieszkańca Głuszycy abym pozwolił sobie na ośmieszanie przez kogoś historii miejscowości.Ja mocno walczyłem z naszymi kłamcami i oszustami Panami Szpakowskim i Witkowskim którzy zrobili jedno wielkie pośmiewisko z historii mojej okolicy.Ty lubisz chodzić po swojej okolicy i kręcić filmy.Super starasz się robić dobrą promocję.Ale dziwi mnie czasami że czytasz poważne blogi i książki a walisz często takie błędy że głowa boli.Czas może popracować nad tym a twoje filmy staną się zapewne bardziej ciekawe i fachowe 🙂 Nie wiem czy się z tym zgadzasz czy nie ale wyrażam szerze swoją opinię:) Muszę tutaj dodać że gdyby nie Paweł to w temacie Riese dalej wszelkiej maści fachowcy karmili by opinię publiczną swoimi bajeczkami nastawionymi na zbicie sławy i kapitału.Można śmiało powiedzieć że Paweł w przeciągu pięciu lat zrobił więcej niż co niektórzy od ponad trzydziestu lat 🙂 Dlaczego tak jest ? Proste wyjaśnienie Paweł nastawiony jest na odkrycie historii a nie na sławę i zysk to jest właśnie ta różnica.A inni mają zasadę gonić króliczka i nie złapać go ale jak najwięcej na tym zarobić.Co do książki to jeszcze trochę musisz uzbroić się w cierpliwość:) Ostatnio spływa sporo nowych dokumentów do mnie a liczę jeszcze na kierunek Rosji który powolutku i mozolnie otwieram.Ja w odróżnieniu od Pawła wydam tylko raz publikację bez żadnych wznowień.A jeżeli pojawią się jakieś kolejne znaczące dokumenty później to przekażę je Pawłowi do włączenia do jego publikacji:)
Dzięki Tomek za słowa uznania. Bardzo ciekawy jestem tych dokumentów z Rosji. Dla mnie te drzwi są zamknięte, a Ty masz dostęp.