Na zdjęciu z lewej zamieszczam okładki miesięczników „Odkrywca” [kolejno: nr 10 (249), nr 11 (250), nr 10 (261)], w których przedstawiłem plac budowy „Riese” na zboczach Jagodzińca, pod kątem uznania go oficjalnie za siódmy kompleks „Riese” w Górach Sowich – kompleks Jagodziniec. Odbyła się o tym placu budowy również debata po mojej prelekcji w Zamku Książ [09.10.2020 r. – spotkanie z „Odkrywcą” po latach]. Oficjalnie sprawa utknęła, choć według opinii wyrażonej przez eksploratorów, z którymi rozmawiałem i pisemnych opinii eksploratorów zawartych w ich komentarzach na tym blogu, Jagodziniec powinien zostać oficjalnie uznany za kompleks „Riese”. Przeciwnikami są nieliczni już eksploratorzy starego pokolenia, którzy pamiętają dobrze czasy komuny i PRL-u. 
W tym roku w miesięczniku „Odkrywca” chciałbym pokazać kolejne argumenty świadczące o tym, że Jagodziniec powinien być uznany za siódmy kompleks „Riese” w Górach Sowich. Tym razem na poparcie tego założenia pokazać chcę również dokumenty archiwalne. Nie chodzi jednak o to, by przekonywać „autoryteta”, którego dopadł już dziadek czas. Chodzi o to, żeby utwierdzić w przekonaniu młode pokolenie eksploratorów, że nazwa kompleks Jagodziniec, jest w pełni uprawniona.
Galeria
Ja nie rozumie Paweł jednej rzeczy , dla czego właśnie ci dziadkowie mają oficjalnie zatwierdzić i zadecydować o tym czy jest to kompleks należący do riese? A nie mogę JA? Raz zadecydować ?
Ja również nad tym się zastanawiam, dlaczego pokomunistyczne dziadki PRL-owskie, u których wiedza o „Riese” stanęła w miejscu w latach 90-tych, mają o czymkolwiek ad. „Riese” decydować? Ktoś kto uważa, że Moszna kryje podziemne centrum „Riese”, bo linie poprowadzone z kierunków poszczególnych kompleksów się tam krzyżują, ma albo nie po kolei w głowie albo jest stary.
Masz racje, że decydować będziesz TY, JA, i każdy aktywny eksplorator nowego/młodego pokolenia, który zajmuje się badaniem i zgłębianiem wiedzy o „Riese”.
Witajcie. To jest jakiś archaiczne podejście rodem z wiosek plemiennych gdzie starszyzna decydowała. Podobny system jest nadal stosowany w wojsku. Tam im wyższy rangą dowódca tym starszy, taka kolej rzeczy. Ale kto w przypadku „Riese” wymyślił, że to jakieś dziadki mają decydować? Jagodziniec jest siódmym kompleksem „Riese” według prawideł, które współcześnie stwierdzono i opublikowano. Jeśli ktoś popełnił dawniej błąd pomijając w wykazie ten kompleks to powinien się teraz wstydzić, chyba że jest z jakiegoś powodu nieświadomy. Takie jest moje zdanie.
Witaj
Mam takie samo zdanie.
Zwracał kiedyś na to uwagę Tomipol1. Niektórym podmiotom nie są na rękę takie zmiany a do tego naturą rzeczy jest, że starzy ludzie nie chcą już zmian.
Dokładnie tak. Dlatego trzeba nie oglądając się na dawnych komunistów ustanowić jasno, że Jagodziniec jest siódmym kompleksem w Górach Sowich. Poczekajmy aż w „Odkrywcy” ukaże się kolejny artykuł na temat Jagodzińca. Jeśli ktoś po nim nie zgłosi sensownego VETO, to po upływie powiedzmy 2 miesięcy plac budowy na Jagodzińcu stanie się oficjalnie siódmym kompleksem „Riese” i kropka. Co Wy na to?
Czasy czerwonych minęły dlatego oni nie powinni decydować.
Witam. Ja sądzę ze sprawa ma się następująco. Po prostu starzy wiedzą że masz racje bo im konkretne fakty wykładasz na stół ale nie mogą przełknąć że pominęli tak szczególny wątek i nie oni są odkrywcami siódmego kompleksu i żebyś im nawet rzucił pełna dokumentacja Riese to i tak nic nie da . Mało powiedzieli by że technologia teraźniejszych czasów pozwoliła Ci wiarygodnie podrobić takowe dokumenty.
Koniec i kropka …………
Sprawa ma się tak, że moje pierwsze zgłoszenie tego kompleksu nastąpiło jeszcze z Janem Matlińskim, w „Odkrywcy” [nr 10 (249)] w październiku 2019 r. Rozpoczęła się wówczas debata na łamach „Odkrywcy”, którą oponenci wyraźnie przegrali. Wmieszał się w tą polemikę również K.Krzyżanowski, który kibel w Górach Sowich nazwał przepompownią wody – ale to tak na marginesie :). Kwestia uznania Jagodzińca za kompleks „Riese” miała później swój dalszy bieg.. Apogeum tych polemik miało miejsce na samym Jagodzińcu, kiedy P.K. z braku argumentów poszedł na całość i kompresorownie (żelbetowe fundamenty pod kompresory i mury oporowe) nazwał dużą zagadkową budowlą niewiadomego przeznaczenia dając do zrozumienia, że kompresory na Jagodzińcu stały chyba na trawie… Po powrocie do bazy w Osówce, jeszcze dobrze nie wyszedłem z auta, a już Prezes „Odkrywcy” pyta mnie o dziwo jak się z tym czuję, że teza o kompleksie Jagodziniec została spacyfikowana ?/ zmielona? (jakoś tak). Wnioski wyciągnij sam… A zgadnij kto najbardziej się cieszył, gdy Jagodziniec nie został uznany wówczas za kompleks „Riese”? Jak nie zgadniesz to powiem Ci przy pierwszej okazji gdy będziemy działać w terenie..
Z tego wynika że nie tylko pradziadkowie są na NIE, ale są tacy którzy mają w tym interes by Jagodzieniec nie był siódmym kompleksem. O tym już pisaliśmy tu, to nic nowego.
Ale zaczęło się od tego, że to starzy nie chcą wbrew wszelkim logicznym argumentom.
Jagodziniec będzie uznany za kompleks to jest tylko kwestia czasu. Są tacy co mają tego świadomość dlatego chcą za wszelką cenę odwlec w czasie ten dzień.
Ten dzień nastąpi być może wcale nie w tak odległej przyszłości 😉