W sierpniu 2022 r. w miesięczniku „Odkrywca” ruszył cykl moich artykułów o tajemnicach Ludwikowic Kłodzkich. Po raz pierwszy zostaną w nich pokazane unikatowe zdjęcia, do których dotarłem w państwowych i prywatnych archiwach oraz różne pisemne archiwalne dokumenty, które posiadam od dawna, ale nie publikowałem w moich książkach, a jedynie podawałem ich treść powołując się na sygnaturę akt. Będą też takie, które pierwszy raz w ogóle zostaną opublikowane (np. dokumentacja i historia budowy kanałów wodnych i kablowych, budowa kolejki… itd.). W wyniku tego cyklu artykułów upadnie wiele mitów, a dużo spraw niejasnych, stanie się jasne. Podsumowując: po raz kolejny odsłaniam tajemnice Ludwikowic Kłodzkich pokazując fakty.
Szukaj
-
Ostatnie wpisy
- Sudety – złota odznaka
- Droga Sudecka – fakty bez mitów
- Zagadkowa Nowa Ruda
- Włodarz
- Osówka – obiekty naziemne
- Tajemnice Ludwikowic Kł. c.d.7
- Tajemnice Ludwikowic Kł. c.d.6
- STOP publikacjom o „Riese”
- Nowości o „Riese” – cz.2.
- Najlepsza książka o “Riese”
- Kompleks Jagodziniec – oficjalnie
- Nowości o „Riese” – cz.1.
- Instalacje wodociągowe w „Riese”
- Mity dotyczące „Riese”
- 2023 r. zapowiedzi („Riese”)
- Nakład książki wyczerpany!
- Jagodziniec – plac budowy „Riese”
- Kompleks Jagodziniec ?
- Zagadkowa upadowa
- Ludwikowice Kłodzkie – cykl. artykułów
Najnowsze komentarze
- Paweł Jeżewski - Sudety – złota odznaka
- kliper2 - Sudety – złota odznaka
- Paweł Jeżewski - Droga Sudecka – fakty bez mitów
- WeryfikacjaWTerenie - Droga Sudecka – fakty bez mitów
- Paweł Jeżewski - Droga Sudecka – fakty bez mitów
Logowanie / Rejestracja
Galeria
Ten artykuł jak dla mnie bomba. Właśnie takie historie lubię najbardziej. Te informacji które umieściłeś w artykule dla kogoś z okręgu Ludwikowic i osób interesujących się tym tematem są rewelacyjne ,na próżno szukać w necie takich historii. No chyba że gdzieś w niemieckich opracowaniach. Kiedyś probowałem , ale mozolnie mi to szlo i pochłaniało wiele czasu. Czekam z niecierpliwością na następną dawkę .
Artykuł pierwsza klasa. Nie masz sobie równych w znajomości historii Ludwikowic Kłodzkich. Brawo! Na kolejną część czekam z niecierpliwością. Ile będzie tych części ?
W sumie są trzy części tego artykułu. Pierwszą macie już w numerze sierpniowym.
Bardzo dużą wiedzę o Ludwikowicach Kłodzkich posiada eksplorator, współautor artykułów w Odkrywcy -> Jan Matliński. Posiada on również unikatowe materiały z USA, namawiałem go do ich publikacji w „Odkrywcy”, i z tego co wiem prowadził jakieś rozmowy z Naczelnym, ale nie znam szczegółów. Niestety jak na razie ich nie opublikował.
Dzień dobry. Jak można się skontaktować z Janem Matlińskim ?
Obstawiam że najpewniej spotkasz go na górze Jagodziniec. On jest prekursorem tego tematu.
Ja nie mam z nim obecnie kontaktu. Nie wiadomo co się z nim dzieje . 🙁
Dla mnie super bomba. Zawsze od małego mam zaszczepione hihi Ludwikowice a dokładniej przysiółek Mölke . Każdą nowa informacje chętnie wsiąknę jak gąbka wodę. Pozdrawiam
W kolejnych częściach będą ciekawostki o kopalni Wenceslaus. A więc coś dla Ciebie 😉
Mam trochę w tym temacie. Email został wysłany. Pozdrawiam i Wszystkiego Naj w Nowym Roku
Okej, e-mail doszedł. Dzięki. Będziemy w kontakcie.
E-mail otrzymałem. Pozdrawiam również i tego samego życzę.
Chciał bym tylko dodać w ramach ciekawostki że kolej linowa(gondolowa) nie kończyła się tylko na szczycie Włodyki. Są mapy które dają nam trochę inne światło.Jeśli w jakiś sposób można tu wrzucic foto ze swoich zbiorów proszę o podpowiedz jak. Pozdrowionka !
Wiem, że nie kończyła się tylko na szczycie Włodyki. Opisałem jej przebieg w artykule w „Odkrywcy” [ Nr 9 (286) wrzesień 2022] oraz zamieściłem fragment archiwalnej mapy na której jest ona całościowo zaznaczona (patrz. s. 41, o góry pod archiwalnymi zdjęciami). Niestety póki co tym blogu nie można dodawać zdjęć w komentarzach, choć niebawem taka opcja będzie dostępna.