Budynek dawnej plebanii w Ludwikowicach Kłodzkich
Pod koniec 2022 r. w towarzystwie ks. Kan. J. Patykowskiego przeprowadziłem ostatnią już wizję lokalną ze świadkiem historii, w budynku dawnej plebanii w Ludwikowicach Kłodzkich. Celem tego działania miało być wskazanie przez świadka miejsca, w którym rzekomo miało znajdować się ukryte obecnie wejście do podziemnego korytarza prowadzącego od budynku plebani do bliżej nieokreślonego miejsca. Świadek uparcie twierdził, że widział ten korytarz i wchodził do niego razem ze swoim bratem, gdy byli dziećmi. Wówczas wejście do tego korytarza miało być dostępne a sam tajemniczy podziemny korytarz miał być długi, wąski i obudowany kamieniem.
Element dawnego ogrodzenia
Niestety podczas wyżej wymienionej wizji lokalnej świadek nie umiał wskazać, w którym miejscu znajdowało się wejście do rzekomego korytarza. Wskazywał na niszę w bocznej ścianie piwnicy mówiąc “być może to było to miejsce”. Jednak ta nisza została przeze mnie i moich kolegów dokładnie przebadana kilka lat wcześniej. Wykluczyliśmy wówczas istnienie tam ukrytego wejścia do podziemnego korytarza. Na obecną chwilę temat “ukrytych podziemi” pod budynkiem dawnej plebanii w Ludwikowicach Kłodzkich uważam za lokalną legendę nie mającą pokrycia w faktach. Natomiast sam nieużytkowany obecnie budynek wraz z częścią piwniczną jest bardzo ciekawy. Ma swój niepowtarzalny unikatowy klimat idealnie nadający się do kręcenia tam scen filmów z gatunku horrorów. Ponieważ powyższy temat wielokrotnie był poruszany na tym blogu dla ułatwienia podaję poniżej linki do niektórych moich artykułów na temat wcześniejszych poszukiwań ukrytego rzekomo podziemnego korytarza w piwnicznej części tego budynku. Dociekliwi znajdą tych artykułów więcej na moim blogu.
Linki:
https://pj-blog.pl/?p=5905
https://pj-blog.pl/?p=5890
https://pj-blog.pl/?p=5868
https://pj-blog.pl/?p=5757
Ten wpis został opublikowany w kategorii
Uncategorized. Dodaj zakładkę do
bezpośredniego odnośnika.
Znając twój upór,zawziętość i drążenie każdego tematu aż do ostatniego przodka w wyrobisku Gór. To pozwolę sobie powiedzieć tak. Tunel tam jest ale tylko dla Kingsajz . Polo Cockta dla kazdego… Pozdrawiam
Nie ma tam podziemnego korytarza, to taka miejscowa jak się okazuje legenda, takie lokalne Loch-Ness…
Witam.
Panie Pawle, szukam pańskiej książki Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich. Czy jest gdzieś jeszcze dostępna?
Dzień dobry
Proszę sprawdzić w kasie biletowej Turystycznej Kopalni Węgla w Nowej Rudzie. O ile mnie pamięć nie myli tam jeszcze był jeden egzemplarz do kupienia, ostatni. Jeśli już nie ma, to chyba nigdzie kupić jej już nie można, chyba że ktoś odsprzeda egzemplarz. Planuję za kilka lat zrobić drugie wydanie tej książki, znowelizowane. Ale co z tych planów wyjdzie to już życie pokaże.
Niestety, książki nie znalazłam. Nie ukrywam, że jest mi w obecnej chwili wprost niezbędna. Mieszkam w budynku dyrekcji kopalni w Ludwikowicach, więc tajemnic tu co nie miara.
W takim razie polecam Panu moje artykułu w miesięczniku „Odkrywca”, które były poświęcone historii Ludwikowic Kłodzkich. Są numery:
– nr 8 (283) sierpień 2022
– nr 9 (284) wrzesień 2022
– nr 10 (285) październik 2022
Bez problemu u Redaktora Naczelnego może Pan zamówić te numery archiwalne.
Poza tym polecam Panu skontaktować się z J. Matlińskim, który jest fachowcem w dziedzinie historii Ludwikowic Kłodzkich. Jest on także współautorem kilku artykułów w miesięczniku „Odkrywca” a także prekursorem w badaniu kompleksu Jagodziniec w Górach Sowich.
Prenumeratę Odkrywcy już zamówiłam, niestety będzie brakować numeru z sierpnia, gdyż najpóźniej moge zacząć prenumeratę od numeru wrześniowego.
Nie wpadłam natomiast na pomysł kontaktu z p. J. Matlińskim . Bardzo dziękuję za pomoc. Spróbuję go znaleźć.
Witam.
Dzięki p. Ja. Matlinskiemu udało mi się dotrzeć do pańskiej książki, której szukałam
Mam pytanie.
Czy film pt. Ludwikowice Kłodzkie , z którego pochodzą niektóre zdjęcia, to źródło prywatne, czy też można znaleźć go na jakiejś platformie ?
To źródło prywatne. Znajduje się w moim archiwum. Nie można go obejrzeć na żadnej platformie internetowej ani TV.
Rozumiem. Szkoda ,bo bardzo interesuje się historią tego miejsca, a zwłaszcza ul. Fabrycznej, gdzie mieszkam. Chciała bym w przyszłości stworzyć coś na kształt mini kroniki ulicy, obecnie zbieram wszelkie materiały. Dziękuję za odp.i pozdrawiam
Dużą część materiałów z mojego prywatnego archiwum dotyczących Ludwikowic Kłodzkich ujawniłem w mojej książce pt. Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich i w artykułach w miesięczniku „Odkrywca”. Proszę spytać Redaktora Naczelnego on wskaże Panu, które dokładnie były to numery miesięczników, bo pamiętam, że było tego trochę. Jeśli chodzi o dostęp do mojego archiwum to rozważam by za jakiś czas udostępnić je badaczom historii. Pozdrawiam również.
Dziękuję bardzo. Pan Matliński zaopatrzył mnie w pokaźny stosik Odkrywcy, także jest dobrze. Co do Pańskiej decyzji o dostępie do archiwum… Doskonały pomysł, gdyż jest Pan nieocenionym źródłem wiedzy tych okolic.