Kompleks Gontowa: fakty vs mity

Drodzy Czytelnicy. Nadszedł czas aby uporać się z kolejnym mitem dotyczącym wykorzystania pozostałości po inwestycji IG Schlesien w Górach Sowich. Zapadła decyzja, że stanie się to na łamach miesięcznika „Odkrywca”. Temat dotyczy depozytowej zagadki w kompleksie Gontowa. Udało mi się dotrzeć do dokumentacji archiwalnej i zgromadzić dużą ilość wiedzy terenowej na temat tego kompleksu. Moje spojrzenie na tę depozytową legendę przedstawię w cyklu artykułów w „Odkrywcy”. Być może nie jest ona taka całkowicie zmyślona, ale na pewno nie dotyczyła zlokalizowanej tam sztolni nr 3. Pierwszy artykuł (cz.1) z tej serii możecie dzięki uprzejmości Redakcji „Odkrywcy” przeczytać tu: https://odkrywca.pl/kompleks-gontowa-depozytowa-zagadka/
Co ciekawe: Ł. Orlicki [szef GEMO] zapowiedział polemikę. Będzie zatem jeszcze bardziej ciekawie. Obalenie mitu „muchołapki” na łamach „Odkrywcy” było dla mnie łatwe jak rozdeptanie robaka. Prognozuję, że tym razem będzie podobnie.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 43 komentarze

Nowa Ruda II, cd.8.

Panorama miasta Nowa Ruda. W tle Góry Sowie.

Panorama miasta Nowa Ruda. W tle Góry Sowie.

Prace nad drugim wydaniem mojej książki pt. „Nowa Ruda w okresie II wojny światowej” wydanie uzupełnione i rozszerzone, idą pełną parą. Książka powinna ukazać się w sprzedaży wiosną 2022 r. Będzie to o wiele lepsze wydanie od pierwszego, którego nakład niespodziewanie rozszedł się jak świeże bułeczki. Nowa Ruda jako miasto położone w cieniu Gór Sowich cieszy się jak widać dużym zainteresowaniem czytelników. Plan jest taki, aby pierwszą osobą, która otrzyma ode mnie egzemplarz, zanim książka trafi do sprzedaży, był znakomity eksplorator starych kopalń i jednocześnie zawzięty badacz legend skarbowych – słynny K.Krzyżanowski. Liczę na to, że wykona On pierwszą recenzję tej książki. Ja miałem przyjemność zrobić recenzję najnowszej jego publikacji, do której odsyłam tu: https://pj-blog.pl/?p=8063

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 10 komentarzy

Wywiad

W związku z tym, że w noworudzkiej prasie – Gazeta „Noworudzka” Nr 1278(47) 18-24.11.2021 r. – pojawił się obszerny wywiad ze mną, a gazeta ta ma jedynie zasięg lokalny (nie ogólnopolski), więc poniżej przedstawiam szerszemu gronu o co mnie w przeprowadzonym wywiadzie pytano i co odpowiedziałem.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Dodaj komentarz

Koniec „muchołapki”

Mit o „muchołapce” w Ludwikowicach Kłodzkich definitywnie upadł z hukiem w 2018 r. po ukazaniu się artykułu w miesięczniku „Odkrywca” (link do artykułu: https://odkrywca.pl/fakty-bez-mitow-o-chlodni-kominowej-w-ludwikowicach-klodzkich/). Wspólnie z badaczem historii Ludwikowic Kłodzkich – J.Matlińskim, opisaliśmy na podstawie analizy archiwalnych dokumentów, pozostałości w terenie i uzyskanych relacji świadków historii, czym była ta budowla. Oczywiście nie byliśmy pierwszymi, którzy ten durnowaty mit obalili, jednak postawiliśmy stanowczo kropkę nad „i”. Niestety w internecie nadal znajdują się dezinformujące turystów oznaczenia, że w tej miejscowości znajduje się jakaś „muchołapka”. Nie ma tam budowli, której można byłoby uczciwie nadać taką nazwę.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 21 komentarzy

Zapowiedzi

Z uwagi na to, iż otrzymuję na e-maila coraz więcej zapytań od Czytelników odnośnie moich kolejnych artykułów w miesięczniku „Odkrywca” to postanowiłem wyjść naprzeciw i napisać tu trochę o moich najbliższych planach z tym związanych. Otóż, oprócz mojego artykułu o poszukiwaniu uranu i dwuczęściowego artykułu o depozycie w Gontowej (na który jak się okazuje Czytelnicy najbardziej czekają), w przygotowaniu mam trzyczęściowy artykuł o tajemniczej historii niektórych obiektów budowlanych zlokalizowanych w rejonie ulicy Fabrycznej i góry Włodyka w Ludwikowiach Kłodzkich. Zatem będzie co czytać, emocji nie zabraknie, nudy nie będzie. Przy okazji upadnie wiele mitów. Będzie to ostra krucjata wymierzona w mity i kłamstwa komercyjne.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 10 komentarzy

„Riese” – depozyt c.d.

Postanowiłem opublikować moje ustalenia dotyczące legendy o ukrytym pod koniec II wojny światowej depozycie w górze Gontowa. Przedstawię mój punkt widzenia na tę depozytową bajkę, poprzez archiwalne dokumenty, które posiadam oraz moją wiedzę terenową o Gontowej. Czytelnicy sami wyciągną wnioski. Ja nie wierzę w ten depozyt, o czym już kiedyś wspominałem, i nie wycofuję się z tego. Ale przyznać muszę, że dokumenty archiwalne, które posiadam, dość mocno tę legendę uwiarygadniają. To będzie bardzo mocny artykuł, dwuczęściowy. Według mojej wiedzy nie wyglądało to tak jak przedstawiono to w literaturze. Dlatego chętnie tą legendę przedstawię na nowo w świetle dokumentalnych źródeł historycznych i najnowszych badań terenowych, które o dziwo również dają.. pozytywny wynik? Temat niezwykle ciekawy.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 8 komentarzy

Zagadka artykułu w „O”

Odcinek drogi na górę Soboń

Zagadka dotycząca blisko 1,5 rocznego opóźnienia publikacji w „Odkrywcy” mojego artykuł o kłopotach w budowie „Riese”, który Czytelnicy mogą obecnie przeczytać w numerze październikowym, doczekała się rozwikłania. Okazuje się, że artykuł nie został „zamrożony” / ”utajniony” w Redakcji itp., jak się mogło wydawać, tylko po prostu na tak znaczne opóźnienie w jego publikacji wpływ miały różne czynniki okolicznościowe. Mówiąc ogólnie tak po prostu czasami się zdarza w tej branży. Sam artykuł mimo że ma już 1,5 roku, spotkał się z pozytywnymi opiniami Czytelników, co mnie bardzo cieszy. Obecnie szykowany do druku jest mój uranowy artykuł. Kolejny, który mam zamiar wysłać do Redakcji „O”, zdradzę już teraz, że będzie bardzo mocny! Dotyczyć będzie kompleksu Gontowa… Jednak póki co żadnych szczegółów nie zdradzę.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 6 komentarzy

Artykuł UJAWNIONY

Minęło 1,5 roku i w końcu Czytelnicy miesięcznika „Odkrywca” doczekali się mojego artykułu o kłopotach w budowie „Riese”, który przez blisko 1,5 roku miał u Naczelnego statut jako „niejawny/tajny”. Nie pomagały moje przypomnienia i ponaglenia. Naczelny nie reagował, artykuł nie był publikowany, a szczegółów brak. Jednak raptem ni stąd ni zowąd jakby nigdy nic artykuł ukazał się na łamach „Odkrywcy” i Czytelnicy teraz mogą poznać jego „tajną” treść. Cieszył mnie każdy z moich poprzednich kilkudziesięciu artykułów, które były w tym miesięczniku publikowane. Odbyło się to zawsze sprawnie jeśli chodzi o proces i w odpowiednim czasie. Niestety tego samego nie mogę powiedzieć o tym, który ukazał się teraz w październiku. Nie cieszy mnie aktualnie „ujawniony” artykuł z datą produkcji maj 2020 r. Pytanie co takiego zawiera ten artykuł, jaką ważną treść, że tak długo Czytelnicy „Odkrywcy” nie mogli jej poznać? To jest jak dla mnie zagadka. Jak przeczytacie artykuł to dajcie proszę znać w komentarzach, jakie jest Wasze spojrzenie na tę dziwną sprawę.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 25 komentarzy

Nakład wyczerpany

Pragnę Was poinformować Drodzy Czytelnicy, że nakład mojej książki pt. „Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich” wyd. I, 2018 r., został już całkowicie wyczerpany. W związku z powyższym obecnie nie ma możliwości zamówienia tej książki w Wydawnictwie. Można jedynie nabyć ostatnie dostępne egzemplarze tylko w punktach sprzedażowych, np. Księgarnia Odkrywcy, Turystyczna Kopalnia w Nowej Rudzie, Schronisko PTTK Zygmuntówka w Górach Sowich lub w księgarni „Millenium” w Nowej Rudzie. Miło mi poinformować, że książka ta była przez znaczną większość miesięcy w roku najlepiej sprzedająca się pozycją m.in. w Księgarni Odkrywcy, gdzie została oznaczona jako HIT (link: https://www.odk.pl/sekrety-iii-rzeszy-w-ludwikowicach-klodzkich,37001.html ). Wielokrotnie wygrała tam konkursy na najlepiej sprzedającą się książkę danego miesiąca. Zebrała bardzo pozytywne recenzje i opinie, z czego jestem dumny. Była wydana w nakładzie 1000 egzemplarzy. Zyski z jej sprzedaży przeznaczę na kolejne eksploracje i kwerendy archiwalne.

Na koniec uprzedzę pytania Czytelników: Książka „Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich” być może doczeka się wydania drugiego, znowelizowanego o nowe wiadomości i dokumenty, do których co jakiś czas docieram w archiwach. Jednak raczej w ciągu najbliższych lat to nie nastąpi.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Dodaj komentarz