Polemika Ł. Orlicki vs P. Jeżewski

Ukazała się w internecie moja polemika z Ł. Orlickim [szef GEMO] na temat rzekomego depozytu ukrytego pod koniec wojny w podziemiach kompleksu Gontowa. Polemika wynikła z wniesionych przez Ł. Orlickiego uwag do treści mojego dwuczęściowego artykułu pt. „Kompleks Gontowa – depozytowa zagadka”, który został opublikowany na łamach miesięcznika „Odkrywca” [01/2022 i 02/2022]. W swoim polemicznym artykule Ł. Orlicki, próbuje podważyć moje argumenty, szukając w nich słabych punktów. Niestety błędnie zinterpretował w kilku miejscach treść mojego artykułu a wniesione przez niego uwagi z łatwością wyjaśniłem w moim kolejnym artykule, będącym odpowiedzią na jego polemiczny artykuł. Przy okazji zamieściłem w nim kolejne 4 moje argumenty – jeszcze bardziej umacniające w przekonaniu, że „ukryty depozyt” w sztolni nr 3 należy między bajki włożyć. Na koniec pod moją odpowiedzią na jego polemikę niespodziewanie ukazał się napisany przez Łukasza kolejny artykuł pt. „ Odpowiedź Łukasza Orlickiego na odpowiedź Pawła Jeżewskiego” (sic.) I zrobił się z naszej polemiki ..„tasiemiec”. Czytelnik już na obecnym etapie tego „tasiemca” musi się wykazać naprawdę nie lada wytrwałością, aby przez to wszystko przebrnąć i w natłoku informacji się nie pogubić. „Odkrywca” nie jest zainteresowany drukiem kolejnych naszych polemik. Czy to oznacza, że ja mam teraz napisać do internetu „Odpowiedź Pawła Jeżewskiego na odpowiedź Ł. Orlickiego odnośnie odpowiedzi Pawła Jeżewskiego” , itd. ? Czy to ma sens ? Bo według mnie tą polemiką na obecnym etapie Ł. Orlicki przegrywa do wiwatu i każda kolejna moja odpowiedź typu „odpowiedź Pawła Jeżewskiego na…. itd. itd.” byłaby tylko prostowaniem tego co On błędnie w moich tekstach interpretuje nie wnosząc już absolutnie nic nowego do tematu! Dlatego uważam, że teraz przyszedł czas na podsumowanie naszej polemiki. Niech czytelnicy zabiorą głos: proszę napisać z krótkim uzasadnieniem, kto Was bardziej przekonał, Ja czy Ł.Orlicki. Tu link do całości: https://odkrywca.pl/gontowa-sztolnia-nr-2-czy-sztolnia-nr-3/?fbclid=IwAR2QzXugy_C0RH9LjIh_UBCqTQPtS_7FKekKG4grmKDjQ7TeJt2P4Nh48BI

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 23 komentarze

Kompleks Gontowa: fakty vs mity c.d.

W lutowym numerze miesięcznika „Odkrywca” (02/2022) ukazała się druga część mojego artykułu pt. „Kompleks Gontowa – depozytowa zagadka”. Wykluczyłem z tej legendy sztolnię nr 3 i następnie wskazałem inne miejsce rzekomego ukrycia hipotetycznego depozytu, które wynika po prostu z treści tej legendy i materiałów związanych. Oczywiście w dalszym ciągu podtrzymuję moją opinię, że najprawdopodobniej żadnego ukrywania depozytu w Gontowej nie było a przedstawione przeze mnie fakty dokumentalne i terenowe, które mogłyby tę legendę uwiarygodniać, są zwykłym zbiegiem okoliczności. Jednak uważam, że aby się upewnić w tej kwestii, potrzebną są dodatkowe badania terenowe w miejscu wskazanym przeze mnie w artykule.

Pozostaje sprawa polemiki z Ł. Orlickim. Póki co pilna uwaga odnośnie tego co On już przedstawił….
Ja w tekście mojego artykułu nie napisałem, że ukrywanie depozytu polega na jego zniszczeniu. Nigdzie nie napisałem, że hipotetyczny depozyt w Gontowej był pieczołowicie ułożony na kocach na spągu korytarza a następnie celowo zniszczony tonami skał. Ja wyraźnie napisałem jak mogło być.… Będzie moja odpowiedź na przedstawione przez „Orła” kontrargumenty (łatwe do podważenia jak pstryknięcie palcami).

Ps. Mała uwaga do opracowanej przez Ł. Orlickiego i pokazanej w tej orlich lotów polemice mapy Gontowej. Zawiera ona rażące błędy merytoryczne, np. przedstawiono błędzie układ trasy torów przy hałdzie urobku (łatwe do zweryfikowania przy użyciu LIDARA). Na razie to tyle..

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 19 komentarzy

Kompleks Gontowa: fakty vs mity

Drodzy Czytelnicy. Nadszedł czas aby uporać się z kolejnym mitem dotyczącym wykorzystania pozostałości po inwestycji IG Schlesien w Górach Sowich. Zapadła decyzja, że stanie się to na łamach miesięcznika „Odkrywca”. Temat dotyczy depozytowej zagadki w kompleksie Gontowa. Udało mi się dotrzeć do dokumentacji archiwalnej i zgromadzić dużą ilość wiedzy terenowej na temat tego kompleksu. Moje spojrzenie na tę depozytową legendę przedstawię w cyklu artykułów w „Odkrywcy”. Być może nie jest ona taka całkowicie zmyślona, ale na pewno nie dotyczyła zlokalizowanej tam sztolni nr 3. Pierwszy artykuł (cz.1) z tej serii możecie dzięki uprzejmości Redakcji „Odkrywcy” przeczytać tu: https://odkrywca.pl/kompleks-gontowa-depozytowa-zagadka/
Co ciekawe: Ł. Orlicki [szef GEMO] zapowiedział polemikę. Będzie zatem jeszcze bardziej ciekawie. Obalenie mitu „muchołapki” na łamach „Odkrywcy” było dla mnie łatwe jak rozdeptanie robaka. Prognozuję, że tym razem będzie podobnie.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 43 komentarze

Nowa Ruda II, cd.8.

Panorama miasta Nowa Ruda. W tle Góry Sowie.

Panorama miasta Nowa Ruda. W tle Góry Sowie.

Prace nad drugim wydaniem mojej książki pt. „Nowa Ruda w okresie II wojny światowej” wydanie uzupełnione i rozszerzone, idą pełną parą. Książka powinna ukazać się w sprzedaży wiosną 2022 r. Będzie to o wiele lepsze wydanie od pierwszego, którego nakład niespodziewanie rozszedł się jak świeże bułeczki. Nowa Ruda jako miasto położone w cieniu Gór Sowich cieszy się jak widać dużym zainteresowaniem czytelników. Plan jest taki, aby pierwszą osobą, która otrzyma ode mnie egzemplarz, zanim książka trafi do sprzedaży, był znakomity eksplorator starych kopalń i jednocześnie zawzięty badacz legend skarbowych – słynny K.Krzyżanowski. Liczę na to, że wykona On pierwszą recenzję tej książki. Ja miałem przyjemność zrobić recenzję najnowszej jego publikacji, do której odsyłam tu: https://pj-blog.pl/?p=8063

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 10 komentarzy

Wywiad

W związku z tym, że w noworudzkiej prasie – Gazeta „Noworudzka” Nr 1278(47) 18-24.11.2021 r. – pojawił się obszerny wywiad ze mną, a gazeta ta ma jedynie zasięg lokalny (nie ogólnopolski), więc poniżej przedstawiam szerszemu gronu o co mnie w przeprowadzonym wywiadzie pytano i co odpowiedziałem.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Dodaj komentarz

Koniec „muchołapki”

Mit o „muchołapce” w Ludwikowicach Kłodzkich definitywnie upadł z hukiem w 2018 r. po ukazaniu się artykułu w miesięczniku „Odkrywca” (link do artykułu: https://odkrywca.pl/fakty-bez-mitow-o-chlodni-kominowej-w-ludwikowicach-klodzkich/). Wspólnie z badaczem historii Ludwikowic Kłodzkich – J.Matlińskim, opisaliśmy na podstawie analizy archiwalnych dokumentów, pozostałości w terenie i uzyskanych relacji świadków historii, czym była ta budowla. Oczywiście nie byliśmy pierwszymi, którzy ten durnowaty mit obalili, jednak postawiliśmy stanowczo kropkę nad „i”. Niestety w internecie nadal znajdują się dezinformujące turystów oznaczenia, że w tej miejscowości znajduje się jakaś „muchołapka”. Nie ma tam budowli, której można byłoby uczciwie nadać taką nazwę.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 21 komentarzy

Zapowiedzi

Z uwagi na to, iż otrzymuję na e-maila coraz więcej zapytań od Czytelników odnośnie moich kolejnych artykułów w miesięczniku „Odkrywca” to postanowiłem wyjść naprzeciw i napisać tu trochę o moich najbliższych planach z tym związanych. Otóż, oprócz mojego artykułu o poszukiwaniu uranu i dwuczęściowego artykułu o depozycie w Gontowej (na który jak się okazuje Czytelnicy najbardziej czekają), w przygotowaniu mam trzyczęściowy artykuł o tajemniczej historii niektórych obiektów budowlanych zlokalizowanych w rejonie ulicy Fabrycznej i góry Włodyka w Ludwikowiach Kłodzkich. Zatem będzie co czytać, emocji nie zabraknie, nudy nie będzie. Przy okazji upadnie wiele mitów. Będzie to ostra krucjata wymierzona w mity i kłamstwa komercyjne.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 10 komentarzy

„Riese” – depozyt c.d.

Postanowiłem opublikować moje ustalenia dotyczące legendy o ukrytym pod koniec II wojny światowej depozycie w górze Gontowa. Przedstawię mój punkt widzenia na tę depozytową bajkę, poprzez archiwalne dokumenty, które posiadam oraz moją wiedzę terenową o Gontowej. Czytelnicy sami wyciągną wnioski. Ja nie wierzę w ten depozyt, o czym już kiedyś wspominałem, i nie wycofuję się z tego. Ale przyznać muszę, że dokumenty archiwalne, które posiadam, dość mocno tę legendę uwiarygadniają. To będzie bardzo mocny artykuł, dwuczęściowy. Według mojej wiedzy nie wyglądało to tak jak przedstawiono to w literaturze. Dlatego chętnie tą legendę przedstawię na nowo w świetle dokumentalnych źródeł historycznych i najnowszych badań terenowych, które o dziwo również dają.. pozytywny wynik? Temat niezwykle ciekawy.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 8 komentarzy

Zagadka artykułu w „O”

Odcinek drogi na górę Soboń

Zagadka dotycząca blisko 1,5 rocznego opóźnienia publikacji w „Odkrywcy” mojego artykuł o kłopotach w budowie „Riese”, który Czytelnicy mogą obecnie przeczytać w numerze październikowym, doczekała się rozwikłania. Okazuje się, że artykuł nie został „zamrożony” / ”utajniony” w Redakcji itp., jak się mogło wydawać, tylko po prostu na tak znaczne opóźnienie w jego publikacji wpływ miały różne czynniki okolicznościowe. Mówiąc ogólnie tak po prostu czasami się zdarza w tej branży. Sam artykuł mimo że ma już 1,5 roku, spotkał się z pozytywnymi opiniami Czytelników, co mnie bardzo cieszy. Obecnie szykowany do druku jest mój uranowy artykuł. Kolejny, który mam zamiar wysłać do Redakcji „O”, zdradzę już teraz, że będzie bardzo mocny! Dotyczyć będzie kompleksu Gontowa… Jednak póki co żadnych szczegółów nie zdradzę.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 6 komentarzy