Tajemnice Ludwikowic Kł. c.d.5

Ludwikowice Kłodzkie

Pragnę poinformować Drogich Czytelników, że obecnie jestem w posiadaniu bardzo ciekawych dokumentów archiwalnych związanych z historią Ludwikowic Kłodzkich z okresu II wojny światowej. W przyszłym roku chciałbym określoną część tej dokumentacji opublikować. A jaki będzie tego efekt? Między innymi taki, że mity i legendy związane z tą miejscowością, które wyprodukowano żeby wzbudzić sensację, padną jak ścięte drzewo.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 13 komentarzy

Wykaz MITÓW

Przedstawiam poniżej wykaz mitów dotyczących budowy „Riese” oraz fabryki amunicji Dynamit AG Ludwigsdorf.
Wymienione w wykazie mity nie podlegają dyskusji. Wszelkie „polemiczne” komentarze nie będą publikowane. Na razie wykaz zawiera tzw. pierwszą dziesiątkę mitów. Kolejność jest losowa. Z czasem wykaz będę uzupełniał / wprowadzał kolejne aktualizacje (kolejne mity). Niniejszy wykaz mitów sporządziłem i opublikowałem po to, żeby służył młodemu pokoleniu eksploratorów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z badaniem historii „Riese” i fabryki amunicji Dynamit AG Ludwigsdorf. Życzę im jak najlepiej. Dlatego chcę, żeby omijali te brednie zawarte w wykazie (tak jak grzybiarze zgodnie z podręcznikiem omijają w lesie trujące grzyby) i nie tracili na nie swojego czasu.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 47 komentarzy

Katastrofa w kopalni Wenceslaus

Tablica upamiętniająca

W internecie pojawiło się takie coś… https://nettg.pl/news/169117/o-tragedii-gornikow-w-przygorzu-dowiedziala-sie-przedwojenna-polska. Tytułem komentarza do tego artykułu mogę napisać tylko, że chyba bardziej z prawdą mijać się już nie można. Rozumiem, że czasami zdarza się lapsus podczas pisania daty jakiegoś wydarzenia, czeski błąd itp. Ale to co w tym artykule napisano to już jest… (cenzura).

Wyraz jakości merytorycznej podlinkowanego artykułu dał J.M. w podsumowaniu, które przedstawiam poniżej, a ja ze swojej strony napiszę artykuł do miesięcznika Odkrywca, w którym na podstawie archiwalnej dokumentacji odsłonię kulisy tego tragicznego wydarzenia w Jugowie w szybie Kurt.

A teraz oddaję głos: J.M.

Publikuję ten post pod rozwagę czytelników. Nie wszystkie publikacje w internecie czy też książkowe są poparte wiedzą , profesjonalnością autora.
Poniżej kopia artykułu T.RZ. Prawdopodobnie Tomasza Rzeczyckiego. Takie nazwisko jest zamieszczone na zdjęciu do artykułu. Artykuł był zamieszczony 19.lipca 2020 na portalu Gospodarka i ludzie.
Krótki artykuł, możliwe dużo błędów jakie można było popełnić świadczące o braku solidności autora jak i wiedzy w kwestii tematu który porusza.
Błędy (fałszywe informacje) zostały zaznaczone pogrubioną kursywą dodatkowo oznaczone numerami . Pod końcem artykułu poprawki.
Ocenę solidności i wiedzy autora pozostawiam czytelnikom.

O TRAGEDII GÓRNIKÓW W PRZYGÓRZU DOWIEDZIAŁA SIĘ PRZEDWOJENNA POLSKA

Dziewięćdziesiąt lat minęło od tragicznych wydarzeń, do jakich doszło w Kopalni Węgla Kamiennego Rudolf w Przygórzu w Górach Sowich. Dramat, jaki rozegrał się w lipcu 1930 r. 400 m pod ziemią, upamiętniony został dwoma tablicami, w językach polskim i niemieckim, które wyeksponowano we wsi przy drodze. – 1
Przygórze leży na północny wschód od Nowej Rudy. W 1793 r. założona tam została kopalnia Rudolf, która po drugiej wojnie światowej przemianowana została na Bolesław. Tak jak dwie pozostałe kopalnie okręgu noworudzkiego, czyli Piast i Słupiec, narażona była na silne wyrzuty skalno-gazowe.- 2
Tylko w pierwszej połowie XX w., do 1945 r. w górnictwie noworudzkim zanotowano kilkaset takich wrzutów. Ten, do którego doszło latem 1930 r., pochłonął życie 151 górników. – 3

Wiadomość o tym smutnym zdarzeniu rozeszła się po świecie. Opisywała ją nawet prasa w Polsce, która nie uniknęła jednak błędów geograficznych w swej relacji: „Współczucie całego świata cywilizowanego kieruje się w stronę kopalni w Nowej Rudzie (Neurode) na niemieckim Górnym Śląsku, gdzie w ub. tygodniu zdarzyła się katastrofa, jedna z najstraszniejszych, jakie dzieje notują. Wybuch trujących gazów węglowych pochłonął niemal wszystkich górników, którzy w fatalnej chwili znajdowali się w szybie. Z ogólnej liczby sto sześćdziesięciu kilku przeszło 150 ofiar zginęło na miejscu, mimo energicznych prób ratowania nieszczęśliwych. Okazało się jeszcze raz, że w walce człowieka z przyrodą, mimo zadziwiających niejednokrotnie postępów techniki, natura raz po raz w tragiczny sposób dowodzi, że siła jej jest potężna i groźna. Nie tylko Niemcy pokryły się żałobą, lecz bez różnicy narodowości każde serce ludzkie śle pozostałym po nieszczęśliwych górnikach rodzinom serdeczne wyrazy współczucia.” Taką relację opublikował tygodnik Światowid w numerze 28 z 1930 r. w tekście zatytułowanym „Straszna katastrofa kopalniana pod Wrocławiem”. Gazeta zamieściła szereg fotografii, prezentujących rodziny górnicze oczekujące na zakończenie akcji ratowniczej, trumny odnalezionych górników, a nawet agitację komunistów, którzy – jak napisano – żerowali na tym cmentarzysku, próbując wykorzystać sytuację ku swoim wywrotowym celom. Jak się miało okazać, nie był to jeszcze najtragiczniejszy wybuch w zagłębiu noworudzkim. Gorszy w skutkach wyrzut gazów i skał nastąpił 10 maja 1941 r. Zginęło wtedy 186 górników oraz 1 jeniec angielski.
Współcześnie katastrofa w Przygórzu została upamiętniona tablicami w języku niemieckim i polskim o treści: „W tym miejscu na głębokości 400 metrów w dniu 9 lipca 1930 r. zginęło 151 górników”. Tablice te usytuowano w murku wykonanym z miejscowego czerwonego piaskowca. -1
Tuż po drugiej wojnie światowej kopalnia Rudolf w Przygórzu przemianowana została na kopalnię Bolesław. Decyzją Centralnego Zarządu Przemysłu Węglowego z 12 marca 1948 r. została ona połączona administracyjnie z kopalniami Nowa Ruda w jedno przedsiębiorstwo pod nazwą KWK Nowa Ruda. Odtąd określano ją jako szyb Bolesław. Węgiel zaprzestano tu fedrować jeszcze w czasach PRL”

KONIEC ARTYKUŁU

I tak :
1. Opisywana katastrofa z 9 lipca 1930, konkretnie wyrzut CO2 (dwutlenek węgla) i skał miała miejsce w pokładzie „Wacław” 304. Wielkość wyrzuconych mas wynosiła 3354 ton. Wyrzut nastąpił na szybie „Kurt” (obecnie Ludmiła ) kopalni „Wacław , dawniej „Wenceslausgrube”. Miejsce zdarzenia upamiętnione zostało pomnikiem przy Ul. Fabrycznej w Ludwikowicach Kłodzkich, Miłków. ( Zdjęcie w artykule) Pomnik został postawiony przed wojną. Współcześnie odtworzono dawną tablićę w języku niemieckim zniszczoną w okresie powojennym i dodano tablicę w języku polskim .
2. Kopalnia Słupiec nie była zagrożona wyrzutami gazów i skał.
3.Do 1945 roku odnotowano w samej kopalni Nowa Ruda („Ruben”) 596 wyrzutów gazów i skał. Pierwszy odnotowany wyrzut miał miejsce w 1908 roku.
Kopalnia Wacław była samodzielnym przedsiębiorstwem, obejmowała obszar Sokolca, Jugowa i Ludwikowic Kłodzkich w której między rokiem 1915-1930 odnotowano 92 wyrzuty gazów i skał , w tym ten z 9 lipca 1930 r. Materiałem źródłowym do uwag jest „HISTORIA I KRONIKA KOPALNI WĘGLA KAMIENNEGO „NOWA Ruda” ZARYS DZIEJÓW ”

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 9 komentarzy

Nowa Ruda II

Nakład mojej publikacji książkowej pt. „Nowa Ruda w okresie II wojny światowej” wydanej w 2018 r., dawno się wyczerpał. Z uwagi na ogromną ilość zapytań, które otrzymuję od moich Czytelników o możliwość wznowienia nakładu, postanowiłem napisać jej drugie wydanie. Będzie to wydanie rozszerzone, ponieważ obecnie w moim prywatnym archiwum posiadam „dwie tony” dokumentacji archiwalnej o Nowej Rudzie. Dla miłośników budowy „Riese” w książce również znajdą się ciekawostki, gdyż miasto Nowa Ruda w okresie II wojny światowej miało trzecioplanowe powiązanie z tą budową. Prace związane z pisaniem drugiego wydania książki planuję rozpocząć jesienią bieżącego roku.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | Dodaj komentarz

Moszna – głosowanie

W podsumowaniu polemicznych artykułów w miesięczniku Odkrywca (nr. 06/2020 oraz 07/2020), które dotyczą przeznaczenia znajdującej się na zboczu góry Moszna infrastruktury i wykonanych tam prac górniczo-strzałowych, chciałbym, aby kwestia – czy jest tam kompleks „Riese” czy go nie ma – została rozstrzygnięta ostatecznie. W czerwcowym numerze miesięcznika Odkrywca opisałem znajdującą się na górze Moszna infrastrukturę. Uważam, że miała ona związek z kamieniołomem w początkowej fazie swojego istnienia. Innego zdania była dwójka badaczy historii, którzy przedstawili w tym samym numerze Odkrywca swój punkt widzenia twierdząc, że to co widzimy na zboczy góry Moszna to kompleks „Riese”. W lipcowym Odkrywca odpowiedziałem swoim interlokutorom przedstawiając dobitne argumenty (niepublikowane wcześniej dokumenty archiwalne, zdjęcia, itd.) przemawiające za tym, że na Mosznie był tylko kamieniołom. Podejrzewam, że obaj badacze historii po przeczytaniu lipcowego Odkrywca zmienią zdanie. Jednak uważam, że w podsumowaniu tej polemiki – mającej za cel aby raz na zawsze skreślić (lub podtrzymać) infrastrukturę na zboczu góry Moszna jako kompleks „Riese” – należy przeprowadzić głosowanie. Otwieram więc głosowanie tutaj dla każdego. Zasady głosowania są proste: proszę wpisać w komentarzach np. kamieniołom lub kompleks „Riese” i podać krótkie logiczne uzasadnienie. Polecam wpierw dobrze przestudiować polemiczne artykułu ad. meritum w numerze czerwcowym i lipcowym miesięczniku Odkrywca. Głosowanie potrwa do końca lipca 2020 r.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 54 komentarze

Tajemnice Ludwikowic Kł. c.d.4

W odpowiedzi na Wasze pytania nadesłane do mnie na e-maila w kwestii książki „Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich”, zapewniam, że nad drugim wydaniem pomału pracuję.
Można powiedzieć, że istnieją obecnie dwie wersje tej książki: pierwsza to wersja opublikowana w 2018 roku, która jeszcze jest dostępna w sprzedaży i druga wersja to ta, nad którą obecnie pracuję. Nie wiem kiedy (i czy w ogóle) zostanie ona opublikowana. Gdy teraz porównuję obie książki to już dostrzegam różnicę. Z uwagi na to, że udało mi się w 2019 roku zdobyć trochę nowych dokumentów o budowie kompleksu Gontowa oraz o fabryce amunicji Dynamit AG Ludwigsdorf, to te wiadomości oraz dokumenty znajdą się w drugim wydaniu. Poza tym znajdzie się w tej książce wywiad, który przeprowadziłem z byłym pracownikiem fabryki amunicji w Ludwikowicach i wiele innych ciekawostek.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 26 komentarzy

Zagadka „Siłowni”

Wygląda na to, że zagadka tzw. „siłowni” w kompleksie Osówka jest już coraz bliżej rozwiązania. Według poprzedniej wiedzy ostatnie warstwy betonu, z którego wylano „siłownię” mają niską wytrzymałość na ściskanie, z uwagi na to, że ten beton wylano na dużym mrozie bez plastifikatorów. Nie jest to prawdą. Dokumenty pośrednie, które posiadam temu przeczą. Poza tym nazwa „siłownia” z uwagi na faktyczne przeznaczenie, nie pasuje do tego obiektu budowlanego.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 64 komentarze

Bauvorhaben „Salamander”

Wieś Braszowice (źródło: polska.org)

Temat dotyczy zadania militarno-budowlanego III Rzeszy realizowanego pod koniec II wojny światowej, w wyłączonej z ruchu kopalni magnezytu „Konstanty” zlokalizowanej w pobliżu wsi Braszowice u podnóża gór Bardzkich. Jak wynika z dokumentów archiwalnych nadano tej budowie kryptonim „Salamander” („Salamandra”). Ilość dokumentów dotyczących wyżej wymienionego zadania budowlanego, która została opublikowana jest znikoma. W trakcie moich licznych poszukiwań w archiwach różnego typu natrafiłem na nieznane i nigdy wcześniej niepublikowane dokumenty dotyczące tej budowy. Raczej nie będę ich publikował, ale mam zamiar pochwalić się tymi dokumentami w wąskim gronie eksploratorów przy okazji omawiania dokumentów związanych z „Riese”.

P.S.
Uwaga: nie wysyłam nikomu dokumentów archiwalnych „do pokazania” drogą elektroniczną.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 4 komentarze

Jagodziniec – „Za” i „Przeciw” c.d.

W miesięczniku „Odkrywca” [nr 10 (249) i nr 11 (250)] przedstawiłem dowody na budowę podziemnego schronu w górze Jagodziniec oraz towarzyszącej mu infrastruktury naziemnej, w okresie II wojny światowej, w ramach realizacji zadania budowlanego o kryptonimie „Riese”. W ciągu ostatnich kilku miesięcy, z pomocą moich znajomych, udało mi się ustalić kolejne fakty potwierdzające budowę tego kompleksu. Chciałbym opublikować te ustalenia w miesięczniku „Odkrywca” jeszcze w tym roku. Ciekawy jestem co wówczas powiedzą sceptycy. 🙂

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 6 komentarzy