Nowa książka – opinie

Drodzy Państwo, książka „Nowa Ruda w okresie II wojny światowej” jest dostępna od kilku dni w sprzedaży i do tej pory sprzedano już 1/3 egzemplarzy. Dodruku nie będzie, więc zachęcam do kupna, żeby później nie było „płaczu”, że nie można nigdzie tej książki nabyć. Możliwe, że powstanie drugie wydanie (uzupełnione) tej książki, jednak na pewno nie wcześniej niż za 2 lata. Poniżej tego artykułu możecie wpisywać swoje opinie (merytoryczne) po przeczytaniu tej książki.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 24 komentarze

Nowa książka

Nowa książka już jest, a od jutra rusza jej sprzedaż. Zatem kilka słów informacji co zawiera: otóż na podstawie nigdy wcześniej niepublikowanych dokumentów archiwalnych przedstawiłem w niej historię miasta Nowa Ruda w okresie II wojny światowej. Dotyczy ona w szczególności funkcjonowania noworudzkich kopalń, obozów dla jeńców wojennych i dla cywilnych robotników przymusowych. W książce przedstawione zostały również fabryki zbrojeniowe, które funkcjonowały w Nowej Rudzie w okresie II wojny światowej w zajętych do tego celu wielkopowierzchniowych fabrykach włókienniczych. Książka zawiera liczną dokumentację fotograficzną, plany techniczno-projektowe oraz archiwalne zdjęcia lotnicze tego miasta, a także relację naocznego świadka złożoną po wojnie przed Okręgową Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich. Dodatkowo, jako wątki poboczne związane pośrednio z historią miasta Nowa Ruda z tego okresu, w książce zamieszczone zostały nieznane do tej pory dokumenty archiwalne związane z budową o kryptonimie „Riese”, którą w Górach Sowich w czasie II wojny światowej prowadziła spółka akcyjna o nazwie Wspólnota Przemysłowa Śląsk, pod nadzorem Organizacji Todt. Książkę można nabyć w markecie F.H.U. BEATA w Nowej Rudzie przy ul. Piłsudskiego 22, również wysyłkowo.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 41 komentarzy

Progres w eksploracji

fot. Paweł Jeżewski

Uczciwie przyznam, że progres w poszukiwaniu odpowiedzi na wiele pytań dotyczących budowy „Riese” w Górach Sowich, w ostatnich dwóch latach jest duży. Nie mam tu na myśli wycieku dokumentów z wojskowego archiwum w Pradze czy tych dokumentów i informacji, które opublikowałem w mojej książce o Ludwikowicach Kłodzkich (wydanie 2018 r.) dotyczących kompleksu Gontowa. Chodzi o całość budowy „Riese”. W ostatnim czasie udało się pozyskać z różnych źródeł bardzo ciekawe dokumenty niemieckie oraz przeprowadzić kilka eksploracji w terenie, których efekty są zaskakujące. Myślę, że kolejne dwa lata przyniosą jeszcze więcej odpowiedzi. Oczywiście jak już słowo się rzekło, to co będzie dotyczyło Ludwikowic Kłodzkich ad. „Riese” (Gontowa), możliwe, że kiedyś w dalekiej przyszłości opublikuję, np. jako drugie wydanie mojej książki „Sekrety III Rzeszy w Ludwikowicach Kłodzkich”. Trochę nowych, niepublikowanych do tej pory dokumentów i ciekawostek ad „Riese” i Ludwikowic Kłodzkich, jako wątków pobocznych, zawiera moja najnowsza książka, która już niebawem ukaże się w sprzedaży.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 51 komentarzy

Narada u Hitlera

20 czerwca 1944 roku odbyła się narada wojskowa w obecności Adolfa Hitlera odnośnie planów budowy nowych kwater głównych. W wyniku tej narady zadecydowano, że na budowie „Riese” (w protokole z tej narady nie ma mowy o tym, że tym kryptonimem określano jedynie generalne kierownictwo w Jedlinie Zdrój, co jest zresztą kompletną bzdurą – ale to tak na marginesie) najpierw będą zrealizowane tylko blok I a w bloku II odcinki a,b,d,g. Pozostała infrastruktura będzie sukcesywnie realizowana dopiero w późniejszym terminie. Wobec tego, jeżeli przyjmiemy, że np. blok I to Osówka a blok II to powiedzmy np. Włodarz, to według tego co ustalono na tej naradzie, od 20 czerwca 1944 roku tylko te bloki były budowane. Dopiero po ich zrealizowaniu (ukończeniu) miała ruszyć realizacja (budowa) kolejnych bloków. Czy rzeczywiście tak było, że od 20 czerwca 1944 roku nie budowano już kompleksów Soboń, Rzeczka i Gontowa? Nie mam więcej pytań. 🙂

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 29 komentarzy

Zamek Książ

Zamek Książ (za: wikipedia.org)

W czasie II wojny światowej Niemcy prowadzili prace militarno- budowlane w Zamku Książ oraz w jego obrębie (drążono podziemne wyrobiska, które częściowo zdążono obudować żelbetonem). Powszechnie mówi się, że prace te miały ścisły związek z zadaniem budowlanym „Riese”. W moich poszukiwaniach archiwalnych nie natrafiłem na żaden dokument, który potwierdza, że Zamek Książ wchodził w skład projektu „Riese”. Natomiast w literaturze (Zagłada „Riese”) natrafiłem na informację, że wyżej wymienione prace budowlane w Zamku Książ były realizowane w ramach innego projektu. Może to jest tak, że przebudowę Zamku Książ oraz podziemia drążone w jego obrębie, obecnie wygodniej i opłacalniej jest przypisywać do projektu „Riese” mimo, że ni jak ma się to do rzeczywistości. Kolejna kwestia to, że nie brakuje entuzjastów odkrywania tajemnic Zamku Książ, jednak z moich obserwacji wynika, że „eksploracje” te sprowadzają się jedynie do analizy zdjęć lotniczych, map przed i powojennych, współcześnie wykonanych zdjęć w terenie oraz powojennych artykułów z gazet, na komputerze w domu. W sumie nic nie wnoszą.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 16 komentarzy

Instalacje wodne w Górach Sowich

Zbiornik na wodę we Włodarzu (fot. Paweł Jeżewski)

Instalacje wodne wybudowane w Górach Sowich w 1944-1945 roku to bardzo intrygujący temat. Ciekawy jestem czy ktoś zadał sobie pytanie, dlaczego gdy się porówna pod tym względem tzw. kompleks Osówka, Soboń i Włodarz, to Osówka wypada tak mizernie (a miała według niektórych teorii być dla samego Hitlera). Z kolei Soboń, gdzie instalacja wodna jest najbardziej rozbudowana.. czy ktoś zadał sobie pytanie dlaczego? oraz jak to wszystko miało funkcjonować po ukończeniu i do jakich celów? Sporo wysiłku pochłonęło, żeby to wszystko zinwentaryzować, zbadać, narysować.. i teraz jak na to wszystko patrzę to wnioski są zdumiewające. Chciałbym to móc teraz porównać z oryginalnymi planami techniczno-projektowymi, a tych póki co jeszcze nie mam. 🙁

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 12 komentarzy

Notabl OT

Kompleks „Gontowa”, fot. Paweł Jeżewski

Każdy notabl hitlerowski posiadał swoją pieczątkę i swój numer cyfrowy, który znajdował się na matrycy tej pieczęci. Znany jest już powszechnie znak zrobiony na dokumencie przez pieczęć dr Leonhardta, który pracował w biurze konstrukcyjnym „Riese”. Z kolei mnie się udało zdobyć nowe ciekawe dokumenty, na których znajdują się nieznane do tej pory nazwiska Niemców, w tym bardzo ważnych pracowników OT, którzy pracowali przy budowie „Riese”. Pojawia się w nich człowiek, który posiadał swoją pieczątkę OT i rzecz jasna miał inny numer niż ten, który znajduje się na matrycy pieczęci dr Leonhardta. Jakie prace ten człowiek wykonywał w Górach Sowich, tego nie wiem. Jednak ów hitlerowiec zatrudniony był w baustelle Ludwigsdorf-Eule (wynika to z dokumentów, które posiadam). To był ktoś wyjątkowo ważny bo czuł się pewnie i ponad prawem, za co go w końcu wzięła za przysłowiowy „pysk” Centrala OT we Wrocławiu. Jednak jeszcze ciekawszy wydaje się inny dokument dotyczący baustelle Ludwigsdorf-Eule, który niemal bezdyskusyjnie dowodzi, że prace związane z budową tego kompleksu (Gontowa) były prowadzone do końca wojny. Ja te dokumenty opublikuję w nowej książce, nad którą prace już zakończyłem (nie będzie to książka o Ludwikowicach Kłodzkich), ale to jeszcze chwilę potrwa, jednak już teraz chciałem podzielić się dobrymi nowinami.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 24 komentarze

Ukryty podziemny obiekt „Riese”

Wejście do sztolni nr 1 w Soboniu - fot. Paweł Jeżewski

Wejście do sztolni nr 1 w Soboniu – fot. Paweł Jeżewski

Czy w Górach Sowich pod koniec II wojny światowej hitlerowcy zamaskowali podziemny obiekt o dużej kubaturze, w dodatku taki, który jest w jakimś stopniu ukończony? To pytania stawia sobie chyba każdy eksplorator i badacz historii tajemnic III Rzeszy na Dolnym Śląsku. Za tym pytaniem idzie jednak kolejne. Otóż, jeżeli okaże się, że taki obiekt istnieje i uda się ustalić jego położenie, to co wówczas należałoby zrobić? Zgłosić to do konserwatora zabytków, żeby obiekt ten zablokowano i następnie zrobiono z niego w pierwszej kolejności medialną siekę, a w dalszej kolejności jak już pożywi się prasa, to rzucić go na pastwę komercji? Czy lepiej byłoby po cichu go zbadać, skartować, udokumentować i nikomu poza zaufanym kręgiem osób o nim nie mówić? A w internecie walić przysłowiowego głupa, że w „Riese” nic poza tym co widać nie wybudowano? To są pytania do Was czytelnicy. Chciałbym znać Waszą opinię.

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 61 komentarzy

Schirgenschänke

Dostałem w prezencie dwa zdjęcia zrobione w Górach Sowich w 1945 roku. Pierwsze zdjęcie przedstawia sztolnie, w której widać dosyć obfity wypływ wody (myślałem początkowo, że to jest jedna ze znanych sztolni w Rzeczce), na drugim zdjęciu widoczne jest odstrzelone zbocze, widać skarpę portalową i jakieś bloki żelbetowe, jakby fundamenty pod maszyny robocze. To się raczej z Rzeczką nie zgadza. Na trzecim zdjęciu (z tej samej serii), którego nie mam, przedstawiona jest gospoda Schirgenschänke. Dowiedziałem się, że te zdjęcia, które mam były robione w tej okolicy. Przyznam, że nie wiem w tej chwili, gdzie w okolicy Schirgenschänke znajdują się te miejsca? Czyżby natura aż tak zamaskowała teren, że po tylu latach nic się z tymi zdjęciami nie zgadza? Gdy rozmawiałem z pierwszymi polskimi osiedleńcami Ludwikowic Kłodzkich, którzy byli w sztolni nr 3 w Gontowej, to stojąc obecnie 80 metrów od wejścia mówią do mnie, że „kiedyś to inaczej wyglądało”. Czy możliwe, że to są znane sztolnie w Rzeczce tylko teraz inaczej wyglądają na tych zdjęciach, czy zupełnie inne miejsce? Zdjęcia oczywiście w oryginale, nie ma ich w internecie (i nie będzie).

Zaszufladkowano do kategorii Uncategorized | 29 komentarzy